Półka ze starej gitary
Nie wyrzucaj starej gitary! Przerób ją na oryginalną półkę
W ostatnim wpisie związanym z wystrojem opisałam, jak własnoręcznie zrobić regał ze starych skrzynek. Dziś kolejny raz użyjemy starej rzeczy, która prawdopodobnie zostałaby wyrzucona i zapomniana. Ale my nadajemy rzeczom „drugie życie”! Dlatego dziś pokażę wam, jak przerobić niesprawną już gitarę, na ciekawą i oryginalną półkę. Nie tylko dla gitarzystów!
LICZBY:
*gitarę kupiłam na targu za jedynie 20 zł,
*papier ścierny – komplet 5 sztuk arkuszu ściernego 145 x 115mm P180 – 12.48 zł,
*nożyk – 5 zł,
*folia ochronna – 10.98 zł,
*farba w sprayu – 20.98 zł,
*kątowniki 4 sztuki – około 2 zł,
*wkręty 8 sztuk – około 5 zł,
*śrubokręt – wkrętak – 7.58 zł.
*Ceny produktów pochodzą głównie z Castoramy – mogą się różnić w zależności od sklepu.
Część rzeczy, np. śrubokręt czy wkręty mogły Ci zostać, jeżeli wykonałeś moją ostatnią propozycję – regał ze skrzynek. Jeśli nie widziałeś tego wpisu, serdecznie zapraszam Sposób na stare skrzynki, czyli regał zero waste.
CAŁOŚĆ: 83,96 zł
Jak zrobić?
Z gitary należy zdjąć przednią ścianę pudła rezonasowego. Zrób do bardzo ostrożnie – ta część jeszcze się nam przyda. Całą gitarę dokładnie oczyść ściereczką, a następnie przejdź do papieru ściernego i wyrównaj nim krawędzie. Ze zdjętej części wytnij dwa prostokąty o wymiarach, które zmieszczą się do środka gitary. Całość pomaluj farbą (pamiętaj o folii ochronnej!) najlepiej dwoma warstwami. Gdy gitara już wyschnie włóż wycięte prostokąty do środka i przymocuj je za pomocą kątowników i wkrętów. To koniec! Wystarczy kilka godzin, by własnoręcznie stworzyć unikatową półkę, która doda wnętrzu charakteru.
Jak uratować jedzenie? TooGoodToGo i Foodsi
Jedzenie, którego nikt nie chce – dzięki tym aplikacjom je uratujesz
Jedzenie w naszym kraju jest marnowanie zdecydowanie za często. Polska znajduje się na 5. miejscu w niechlubnym rankingu marnotrawstwa w całej Unii Europejskiej! W ostatnim wpisie zawarłam kilka rad, jak przestać marnować żywność, a dzisiaj spróbuję zachęcić was do kupowania „niechcianej” żywności (i przy tym oszczędzania pieniędzy!).
W 2019 roku w sklepie z aplikacjami można było znaleźć duńską apkę – To Good To Go. Jej założenie, to w skrócie: jedz tanio pyszne jedzenie i tym samym ratuj planetę. Zasady działania są naprawdę proste i poradzi sobie z nimi nawet każdy.
Krok pierwszy – znajdujesz posiłek, który Cię interesuje (bądź paczkę wypełnioną jedzeniem np. ze sklepu)
Krok drugi – kupujesz go przez samą apkę z nawet 50 czy 70% zniżką
Krok trzeci – o wyznaczonej godzinie jedziesz odebrać swoje zamówienie
Wystarczy tyle, by móc delektować się smakiem ulubionych potraw za niewygórowaną cenę!
A teraz coś polskiego!
Trójka studentów z Warszawy to autorzy apki Foodsi. Działa ona na podobnej zasadzie do To Good To Go. Aplikacja pozwala użytkownikom kupować przecenione jedzenie, które danego dnia nie sprzedało się w restauracjach. Do sprzedaży w niezwykle niskiej cenie trafiają zarówno gotowe dania, które nie zostały sprzedane danego dnia, jak i posiłki przyrządzone z produktów, którym następnego dnia minąłby termin ważności lub straciłyby swoją świeżość. Należy jednak pamiętać, ze posiłki czy produkty, które są nam oferowane nadają się do spożycia, wcale nie straciły swoich walorów smakowych (a w wielu przypadkach również estetycznych). Restauracja jednak nie mogłaby ich sprzedać kolejnego dnia, co wiąże się z koniecznością wyrzucenia tejże żywności.
Nie dość, że możesz najeść się za naprawdę niską kwotę, to jeszcze pomagasz restauracjom czy sklepom w radzeniu sobie z problemem, jakim jest wyrzucanie żywności! A skala tego problemu jest niestety ogromna. Plusem jest również to, że możesz spróbować jedzenia, na którego kupno nie mógłbyś sobie pozwolić w normalnej cenie.
Zachęcam do wypróbowania obu aplikacji!
Żywność – kilka rad, jak przestać ją marnować
Wyrzucamy pieniądze do śmietnika, czyli ile tracisz marnując żywność?
Czy zdarzyło Ci się kiedyś wyrzucić monetę 5złotową do śmietnika? Pewnie nie. Dlaczego więc wyrzucasz żywność? To tak, jakbyś wyrzucał swoje pieniądze. W tym wpisie zawarłam kilka rad, które pomogą Ci przestać marnować jedzenie, więc jednocześnie pomogą Ci zaoszczędzić!
Według badania przeprowadzonego przez Federację Polskich Banków Żywności 42% Polaków zdarza się wyrzucić żywność, a 35% z nich robi to kilka razy w miesiącu. W koszach najczęściej znajduje się pieczywo (49%), owoce (46%), wędliny (45%) i warzywa (37%). Firma Deloitte podliczyła, że Polacy marnują rocznie 235 kg żywności na osobę.
1. Planuj.
Powody wyrzucania produktów są różne. Nierzadko przekraczamy ich termin przydatności do spożycia, bo gromadzimy ich po prostu za dużo. Szczególnie początek pandemii wymusił w niektórych z nas nawyk kupowania jedzenia „na zapas”. Radą, która tutaj w mojej opinii sprawdzi się najlepiej jest to, by przed zakupami usiąść na spokojnie i zrobić listę zakupów. Zaplanuj, jakie posiłki zamierzasz zrobić w najbliższych dniach, jaka żywność będzie Ci do tego potrzebna i kup tylko te produkty, których one wymagają. Unikniesz w ten sposób kupowania produktów, które są Ci niepotrzebne.
2. Nie ulegaj promocjom.
Promocje w magiczny sposób sprawiają, że momentalnie przestajemy myśleć krytycznie. Jeśli takie zobaczysz, zastanów się dwa razy, czy ten produkt bądź określona ilość produktów, jest Ci naprawdę potrzebna.
3. „First in, first out”, czyli „pierwsze weszło, pierwsze wyszło”.
4. Mrożenie.
5. Daty ważności – nie panikuj!
6. Dzielenie się jest super!
Skrzynki przerobione na regał
Sposób na stare skrzynki, czyli regał zero waste
Skrzynki lub palety przerobione na meble – w Internecie zapłacimy za nie setki, a nawet tysiące złotych. Aktualnie bardzo modne, nie tylko ze względu na design, ale również jako idealny przykład nurtu nadawania rzeczom „drugiego życia”. Z tych drugich możemy stworzyć sobie łóżko (wystarczy na palety położyć materac), biurko czy stolik. W tym poście skupię się jednak na skrzynkach. Niemalże sama wykonałam z nich regał, dzięki czemu jestem teraz szczęśliwą posiadaczką pięknego mebla zero waste! Wymaga to trochę czasu, ale gwarantuję, że efekt jest tego warty.
LICZBY:
- skrzynki – 8 sztuk kupiłam na OLX za jedynie 7zł za sztukę (8 x 7zł = 56zł),
- papier ścierny:
-
- komplet 5 sztuk arkuszu ściernego 145 x 115mm P180 – 12.48 zł
- komplet 5 sztuk arkuszu ściernego 125 mm P40 – 9.98zł,
- folia ochronna – 10.98 zł,
- bejca/Pokost lniany – 23zł,
- pędzel – 11.50zł,
- wkręty 5×50 mm 20 sztuk – 9.18 zł,
- śrubokręt – wkrętak – 7.58 zł (lub wkrętarka – 128 zł).
Ceny produktów pochodzą głównie z Castoramy – mogą się różnić w zależności od sklepu.
CAŁOŚĆ: 140.70 zł w przypadku użycia śrubokręta (lub pożyczeniu wkrętarki od np. sąsiada lub 261.12zł w przypadku kupna wkrętarki.
Jak zrobić?
- Zacząć należy oczywiście od wyczyszczenia skrzynek z kurzu i całego brudu, który się na nich osadził. Jeśli w skrzynkach znajdują się gwoździe, pamiętaj, by je wszystkie ostrożnie usunąć. Możesz do tego użyć np. kombinerek.
- Następnie przechodzimy do szlifowania papierem ściernym. Grubszego (P40) użyj do wyrównania krawędzi i zeszlifowania górnej warstwy drewna, natomiast cieńszego do wykończenia i wygładzenia powierzchni skrzynek. Jeśli masz szlifierkę, zaoszczędzisz dużo czasu. Jeśli nie jesteś jej posiadaczem, musisz uzbroić się w cierpliwość. Jest to bardzo ważna część pracy. W końcu nie chcesz, by komuś podczas sięgania po książkę na regale, wbiła się w rękę drzazga, prawda?
- Gdy wyżej opisaną część mamy już za sobą, przechodzimy do malowania drewna. Nada się do tego pokost lniany lub bejca. Dokładnie pokryj wszystkie skrzynki, najlepiej dwoma warstwami. Już po tym zabiegu będą się one prezentowały rewelacyjnie. Jeśli lubisz kolor drewna, to jesteś już prawie przy samym końcu pracy! Jeśli natomiast nie satysfakcjonuje Cię ten efekt, możesz śmiało pomalować skrzynki farbą na dowolny kolor. Daj się ponieść wyobraźni!
- Gdy skrzynki są już gotowe pozostało nam połączyć je ze sobą. Polecam Ci ułożyć je przed sobą i wykonać kilka kombinacji, by móc wybrać tę, która najbardziej Ci odpowiada. Nie zaczynaj ich łączyć bez wcześniejszego obejrzenia innych opcji, by potem nie żałować. Gdy już wybierzesz, jak ma wyglądać twój regał skręć je ze sobą za pomocą wkrętów. Jeśli masz-użyj wkrętarki. Jeśli takowej nie posiadasz, nic straconego. Śrubokręt Ci spokojnie wystarczy.
To już koniec! Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najłatwiejsze zadanie, ale uważam, że warto. Satysfakcja z jaką się patrzy na mebel zrobiony samodzielnie jest nie do opisania! Dlatego serdecznie polecam i zapraszam do wysyłania zdjęć regałów wykonanych przez Was!
P.S. Pozostałe skrzynki możesz wykorzystać jako kosze do wrzucania rzeczy, które nie mają swojego miejsca w domu lub jako kosze na zabawki dla dzieci.